„Słaby Projekt Ustawy Zakazujący Dzieciom Korzystania z Mediów Społecznościowych Zyskuje Poparcie”

Nowa ustawa dotycząca korzystania z mediów społecznościowych przez dzieci
Nowy, kontrowersyjny projekt ustawy, który zakłada zakaz korzystania z mediów społecznościowych dla dzieci poniżej 13. roku życia oraz nałożenie kar na szkoły, które nie zablokują dostępu do platform społecznościowych, został początkowo zatwierdzony przez Senacką Komisję Handlu w Stanach Zjednoczonych. Ustawa, nazwana Kids Off Social Media Act (KOSMA), została przedstawiona przez senatorów Briana Schatza (Demokrata z Hawajów) i Teda Cruza (Republikanin z Teksasu), pomimo szerokiego sprzeciwu zarówno ze strony środowisk politycznych, jak i wpływowych grup lobbingowych technologicznych.
Założenia ustawy KOSMA
Ustawa przewiduje, że media społecznościowe będą zobowiązane do usuwania kont użytkowników poniżej 13. roku życia oraz uniemożliwiania im tworzenia nowych. Ponadto, zakazuje stosowania spersonalizowanych algorytmów rekomendacji treści dla użytkowników poniżej 17. roku życia. Najbardziej kontrowersyjnym elementem jest zapis, który przewiduje odbieranie finansowania technologicznego szkołom, jeśli nie zablokują dostępu do mediów społecznościowych na urządzeniach i sieciach dostarczanych przez placówki edukacyjne.
Wprowadzenie tych regulacji jest częścią szerokiej kampanii zmierzającej do większej kontroli nad treściami, jakie młodzież i dzieci mają dostępne w internecie. Jednak projekt już teraz wzbudza liczne kontrowersje, zarówno wśród obrońców wolności słowa, jak i organizacji zajmujących się ochroną prywatności.
Głos krytyki wobec ustawy
Projekt ustawy spotkał się z ostrą krytyką ze strony organizacji Fight for the Future, która nazwała go „żałosnym przejawem próżności”. Lia Holland, dyrektor ds. kampanii i komunikacji tej organizacji, podkreślała, że ustawa pojawia się w momencie, gdy młodzież – w tym społeczności LGBTQ+, imigranci czy osoby kolorowe – potrzebuje dostępu do informacji i platform do organizowania działań. W opinii wielu, ograniczenia w dostępie do mediów społecznościowych mogą zaszkodzić prawom człowieka w przestrzeni cyfrowej.
Wątpliwości dotyczące skuteczności i technologii weryfikacji wieku
Choć KOSMA zawiera zapis, że nie wymaga stosowania narzędzi do weryfikacji wieku czy tożsamości, eksperci wskazują na sprzeczność w założeniach ustawy. Bez takich technologii trudno będzie platformom skutecznie identyfikować i blokować użytkowników poniżej wymaganego wieku. Obecnie media społecznościowe już wymagają podania wieku podczas rejestracji, jednak skuteczność tej metody jest ograniczona i łatwa do obejścia.
Warto zauważyć, że podobne przepisy zostały już wprowadzone w kilku amerykańskich stanach, ale wzbudziły one poważne kontrowersje prawne. Organizacje takie jak NetChoice, reprezentujące duże firmy technologiczne, zaskarżyły te regulacje, co doprowadziło do wstrzymania ich obowiązywania przez sądy.
Poparcie i sprzeciw wobec ustawy
Choć projekt ma wsparcie niektórych środowisk zawodowych, takich jak pediatrzy, psychiatrzy dziecięcy oraz nauczyciele, wiele grup obrońców praw obywatelskich i organizacji konserwatywnych pozostaje przeciwnych tym regulacjom. Krytycy ustawy, w tym koalicja składająca się z ACLU, Electronic Frontier Foundation oraz Center for Democracy and Technology, ostrzegają, że KOSMA może prowadzić do naruszenia prywatności użytkowników. Wprowadzenie bardziej inwazyjnych form nadzoru, takich jak obowiązkowa weryfikacja wieku i tożsamości, może stać się nowym standardem, godzącym w podstawowe prawa obywatelskie.
Tiffany Justice, współzałożycielka organizacji Moms for Liberty, w jednym z wywiadów podkreśliła, że nie chce, aby rząd podejmował decyzje dotyczące treści, które jej dzieci oglądają w internecie. „Jeśli mój syn interesuje się hokejem i platforma podsuwa mu więcej informacji na ten temat, nie widzę w tym problemu. Nie sądzę, że rząd powinien decydować za moją rodzinę” – powiedziała.
Co dalej?
Przyszłość ustawy KOSMA pozostaje niepewna. Wspierana przez niektóre środowiska polityczne i zawodowe, ale jednocześnie krytykowana przez organizacje broniące wolności słowa i prywatności, może napotkać trudności na swojej dalszej drodze legislacyjnej. Jedno jest pewne – debata na temat roli mediów społecznościowych w życiu dzieci i młodzieży będzie się zaostrzać, a pytania dotyczące równowagi między ochroną młodych użytkowników a poszanowaniem ich praw pozostaną w centrum publicznej dyskusji.
Czy nowe prawo rzeczywiście poprawi bezpieczeństwo dzieci w internecie, czy też doprowadzi do ograniczenia ich wolności i prywatności? Rozstrzygnięcie tego dylematu będzie miało daleko idące konsekwencje nie tylko dla najmłodszych, ale i dla całego społeczeństwa.