„Simu Liu Może Wreszcie Przenieść 'Sleeping Dogs’ na Ekran Filmowy”
Adaptacja „Sleeping Dogs” jako film z Simu Liu w roli głównej
Simu Liu, znany przede wszystkim z roli Shang-Chi w Marvel Cinematic Universe, planuje przenieść swoje umiejętności sztuk walki na srebrny ekran w zupełnie nowym projekcie – adaptacji filmowej popularnej gry akcji „Sleeping Dogs”. Produkcja ta jest marzeniem wielu fanów gry, którzy od lat czekają na realizację tego pomysłu. Wygląda na to, że marzenie to może się wreszcie spełnić, ponieważ Liu nie tylko ma zagrać główną rolę, ale również zaangażować się jako producent.
—
Powrót do klasyki gier akcji
„Sleeping Dogs” to gra akcji osadzona w otwartym świecie, która ukazała się w 2012 roku i zdobyła uznanie za swoje innowacyjne podejście do gatunku. Tytuł ten, często określany mianem „GTA w Hongkongu”, wyróżniał się dynamicznym systemem walki wręcz, który przypominał mechanikę znaną z serii „Batman: Arkham”. Gracz wcielał się w Wei Shena, detektywa pracującego pod przykrywką, który infiltruje strukturę triady Sun On Yee, balansując między lojalnością wobec policji a światem przestępczym.
Choć gra została dobrze przyjęta przez krytyków i graczy, jej potencjalna kontynuacja została anulowana, a studio United Front Games zamknięto w 2016 roku. Pomimo tego, „Sleeping Dogs” zyskało status kultowego klasyka, a fani od lat spekulują o możliwych kontynuacjach lub adaptacjach filmowych.
—
Simu Liu i trudności w realizacji projektu
Podczas gdy marzenia o filmie „Sleeping Dogs” sięgają jeszcze 2017 roku, gdy Donnie Yen miał wcielić się w głównego bohatera, projekt przez długi czas pozostawał w zawieszeniu. Simu Liu, jako wielki fan gry, postanowił jednak wziąć sprawy w swoje ręce. Według doniesień, aktor współpracuje obecnie z firmą Square Enix, by ożywić „Sleeping Dogs” na dużym ekranie. Chociaż na ten moment nie wiadomo, kto zasiądzie na fotelu reżysera i kto napisze scenariusz, sam Liu jest pełen entuzjazmu i motywacji.
W styczniu aktor podzielił się na platformie X (dawniej Twitter) swoimi frustracjami związanymi z trudnością, jaką stanowiło przekonywanie hollywoodzkich decydentów do tego projektu. „Przekonywanie osób, które nie rozumieją gry, jest męczące, ale miłość fanów do 'Sleeping Dogs’ daje nam siłę!” – napisał Liu. Aktor ma nadzieję, że film nie tylko spełni oczekiwania fanów, ale także stanie się impulsem do stworzenia nowej gry, być może kontynuacji oryginalnego tytułu.
—
Co wiemy o fabule filmu?
Na ten moment nie podano wielu szczegółów dotyczących adaptacji filmowej. Jednak bazując na fabule gry, można się spodziewać, że film skoncentruje się na losach Wei Shena, detektywa, który próbuje rozpracować triadę od wewnątrz. Historia pełna zdrad, lojalności i walki o przetrwanie w brutalnym świecie przestępczym doskonale nadaje się na kinowy hit. Liu wyraził również chęć zaangażowania Donniego Yena oraz Willa Yun Lee, który użyczał głosu Wei Shenowi w grze, do udziału w projekcie.
—
Czy „Sleeping Dogs” powróci jako gra?
Simu Liu nie ukrywa, że jego marzeniem jest, aby film stał się katalizatorem do stworzenia nowej odsłony gry. Przypomnijmy, że anulowana kontynuacja miała wprowadzić nowe postacie oraz bardziej rozbudowaną fabułę. W grze gracz miałby możliwość przełączania się między Wei Shenem a skorumpowanym policjantem Henrym Fangiem. Choć sequel nigdy nie ujrzał światła dziennego, nadzieje na jego powstanie wciąż żyją w sercach fanów.
—
Czy powinniśmy odświeżyć sobie „Sleeping Dogs”?
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zagrać w „Sleeping Dogs”, teraz wydaje się idealny moment, aby zanurzyć się w tę niesamowitą grę. Gra jest często dostępna w promocyjnych cenach, a jej wersja „Definitive Edition” oferuje poprawioną grafikę i wszystkie dodatki DLC. Film może być doskonałym pretekstem, by przypomnieć sobie, dlaczego ten tytuł stał się tak wyjątkowy.
—
Adaptacja „Sleeping Dogs” wydaje się być jednym z najbardziej obiecujących projektów w Hollywood, który może połączyć miłośników gier wideo i fanów kina akcji. Z Simu Liu na czele oraz potencjalnym udziałem Donniego Yena i Willa Yun Lee, film ma szansę stać się hitem, który odda hołd oryginalnej grze i otworzy nowy rozdział w jej historii. Pozostaje nam tylko trzymać kciuki za powodzenie tego projektu i czekać na więcej szczegółów!
