22 lutego, 2025

„Ptaki Nocy zasłużyły na swoje pełne, szalone 15 minut sławy”

„Ptaki Nocy zasłużyły na swoje pełne, szalone 15 minut sławy”

„Birds of Prey” – niedoceniona perła w filmowym uniwersum DC

Czasami zdarzają się filmy, które mimo swojej jakości i dobrego wykonania nie odnoszą sukcesu, na jaki zasługują. Wielu kinomanów może wskazać tytuły, które miały potencjał, ale z różnych powodów nie zdobyły popularności. Jednym z takich przypadków jest Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn) – produkcja, która choć pełna energii, humoru i świetnych kreacji aktorskich, nie zdołała osiągnąć sukcesu komercyjnego na miarę swoich walorów artystycznych.

Chaos i wolność w świecie DC

Film miał swoją premierę 7 lutego 2020 roku i od samego początku budził mieszane emocje. Początkowo wydawało się, że będzie to solowy projekt Margot Robbie, której interpretacja Harley Quinn zachwyciła widzów w Legionie samobójców z 2016 roku. Z czasem jednak okazało się, że twórcy postanowili połączyć tę historię z popularną grupą bohaterek znanych z komiksów DC – Birds of Prey. W efekcie powstało dzieło będące swoistą hybrydą, balansujące pomiędzy opowieścią o samodzielnej Harley a historią grupy nieco mniej znanych, ale równie intrygujących postaci.

W tamtym czasie uniwersum filmowe DC przechodziło burzliwy okres. Po chłodno przyjętej wersji Ligi Sprawiedliwości w reżyserii Jossa Whedona, Warner Bros. zdawało się porzucać spójną wizję świata na rzecz bardziej niezależnych, swobodniejszych produkcji. Dowodem na to były Aquaman oraz Shazam!, które przyciągnęły widzów swoją luźniejszą atmosferą. Jednak historia Harley Quinn niosła ze sobą bagaż związany z jej dotychczasową rolą jako partnerki Jokera, co wymagało odpowiedniego podejścia do jej kreacji.

Emancypacja Harley Quinn

Głównym motywem Birds of Prey jest przemiana Harley Quinn z postaci będącej w cieniu Jokera w niezależną bohaterkę. Film doskonale oddaje chaos i nieprzewidywalność jej natury – pełen jest dynamicznych scen akcji, barwnych kompozycji wizualnych i czarnego humoru. Margot Robbie daje w tej roli z siebie wszystko, ukazując zarówno szaleństwo, jak i wrażliwość swojej bohaterki.

Historia koncentruje się na Harley, która po zerwaniu z Jokerem musi odnaleźć się w świecie, gdzie wielu dawnych wrogów w końcu może się na niej zemścić. Aby przetrwać, łączy siły z innymi bohaterkami – Łowczynią, Czarnym Kanarkiem, Renee Montoyą oraz młodą Cassandrą Cain. Film jest nie tylko widowiskiem akcji, ale również opowieścią o kobiecej solidarności, emancypacji i odnajdywaniu własnej drogi.

Walka o uwagę widzów

Pomimo świetnie przyjętej kreacji Robbie i dobrze napisanej historii, film nie odniósł spektakularnego sukcesu finansowego. Jego premiera zbiegła się z początkiem pandemii COVID-19, co znacząco wpłynęło na wyniki w kasach kinowych. Warner Bros. zdecydowało się na udostępnienie produkcji w serwisach VOD zaledwie miesiąc po premierze kinowej, co było próbą ratowania sytuacji, ale nie wystarczyło, by przyciągnąć szeroką widownię.

Nie bez znaczenia były również inne czynniki – niektórzy widzowie mieli dość eksperymentów Warner Bros. z uniwersum DC, a część odbiorców odstraszyła nietypowa, przydługa nazwa filmu. Dodatkowo Ptaki Nocy miały pecha konkurować z Sonic. Szybki jak błyskawica, który przyciągnął uwagę fanów po kontrowersjach związanych z pierwotnym wyglądem tytułowego bohatera.

Czy „Ptaki Nocy” zasłużyły na więcej?

Choć film nie osiągnął sukcesu kasowego, pozostawił po sobie trwały ślad w kulturze pop. Margot Robbie jako Harley Quinn stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci współczesnego kina superbohaterskiego, a jej interpretacja postaci jest często wymieniana jako jedna z najlepszych w historii DC. Nie bez powodu Harley doczekała się również własnego, dobrze przyjętego serialu animowanego oraz pojawia się w licznych grach wideo.

Birds of Prey pozostają jednym z tych filmów, które z czasem mogą zyskać status kultowego. Pełne energii, barwne i bezkompromisowe, oferuje coś więcej niż typowe kino superbohaterskie – to przykład, jak można połączyć humor, akcję i silne kobiece postacie w sposób świeży i porywający. Pomimo trudności, to film, który warto odkryć na nowo, a jego dynamiczne sceny walki i ikoniczna scena z kanapką śniadaniową pozostają w pamięci na długo.