„Prokurator Generalny Kalifornii Ostrzega Firmy AI: Większość Waszych Działań Może Być Nielegalna”


Legalność praktyk biznesowych w przemyśle sztucznej inteligencji od dawna budzi wiele pytań i kontrowersji. Jako „przełomowa” technologia, AI przynosi zarówno korzyści dla społeczeństwa, jak i nowe problemy, które wymagają pilnego rozstrzygnięcia. Sztuczna inteligencja została wykorzystana do wprowadzania konsumentów w błąd, szerzenia dezinformacji i propagandy, a także do dyskryminacji określonych grup społecznych. Niedawno Biuro Prokuratora Generalnego Kalifornii wydało notatkę prawną, która jasno podkreśla, że wiele spośród takich działań może być niezgodnych z prawem.
Stanowisko Kalifornii wobec przepisów dotyczących AI
13 stycznia prokurator generalny Kalifornii, Rob Bonta, opublikował dwa dokumenty prawne ilustrujące, w jak wielu obszarach przemysł AI może naruszać przepisy prawa. „Biuro Prokuratora Generalnego zachęca do odpowiedzialnego korzystania ze sztucznej inteligencji w sposób bezpieczny, etyczny i zgodny z godnością człowieka” – można przeczytać w notatce. Podkreślono tam, że aby AI mogła realizować swój pozytywny potencjał, musi być rozwijana i wykorzystywana w sposób zgodny z zasadami etyki i prawa. Jednak następnie przedstawiono konkretne przykłady możliwych naruszeń prawa przez firmy technologiczne.
Problematyczne praktyki w branży sztucznej inteligencji
Prokurator Generalny wskazał kilka kluczowych działań, które mogą być nielegalne:
- Wykorzystanie AI do „faworyzowania lub wspierania oszustw”. Internet zalewany jest obecnie treściami tworzonymi przez AI, które są trudne do odróżnienia od rzeczywistości. Deepfake’i, chatboty czy klony głosowe mogą być wykorzystywane do przedstawiania osób, wydarzeń czy wypowiedzi, które nigdy nie miały miejsca. Kalifornijska notatka prawna jasno wskazuje, że firmy tworzące takie treści mogą naruszać prawo stanowe o zakazie oszustw.
- Fałszywe reklamowanie dokładności, jakości lub przydatności systemów AI. Branża AI często wyolbrzymia swoje osiągnięcia, co może wprowadzać konsumentów w błąd. Prokurator Generalny wskazał na problem, jakim jest reklamowanie zdolności systemów AI, których te w rzeczywistości nie posiadają – na przykład twierdzenie, że system jest w pełni zautomatyzowany, gdy w rzeczywistości część funkcji obsługują ludzie, lub odwrotnie. Fałszywe deklaracje o niezawodności, braku uprzedzeń czy zgodności ze standardami branżowymi mogą również zostać uznane za naruszenie prawa o fałszywej reklamie.
- Kreowanie lub sprzedaż systemów AI, które mają negatywny lub dyskryminujący wpływ na chronione grupy społeczne. Sztuczna inteligencja, choć obiecująca, często odzwierciedla ludzkie uprzedzenia w swoich algorytmach. Jest to szczególnie niepokojące, gdy AI jest wykorzystywana w procesach decyzyjnych dotyczących zatrudnienia czy wynajmu mieszkań. Systemy, które dyskryminują określone grupy społeczne, mogą naruszać przepisy dotyczące zakazu dyskryminacji obowiązujące w Kalifornii.
Wyzwania prawne i konieczność samoregulacji
W notatce znalazło się również odniesienie do nowych regulacji związanych z branżą AI. Wskazano, że firmy powinny same zadbać o przestrzeganie przepisów, zanim ich praktyki zostaną zakwestionowane przez organy ścigania. Brak odpowiedzialności ze strony przedsiębiorstw może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych, zwłaszcza w świetle nasilających się działań na rzecz ochrony konsumentów i przeciwdziałania dezinformacji.
Kwestie własności intelektualnej – kolejne pole konfliktu
Choć notatka Prokuratora Generalnego nie porusza bezpośrednio kwestii prawa autorskiego, jest to kolejny obszar, w którym branża AI napotyka poważne trudności. Przykładem może być bieżący konflikt między OpenAI a „The New York Times”, w którym gazeta oskarżyła firmę o wykorzystanie jej artykułów do trenowania algorytmów, co miałoby naruszać prawo autorskie. Podobnych pozwów na przestrzeni lat było więcej, jednak brak jednoznacznych regulacji prawnych w tej dziedzinie sprawia, że rozstrzygnięcie tych spraw pozostaje trudne.
Nadchodzące zmiany w regulacjach
Notatka Prokuratora Generalnego Kalifornii podkreśla kluczowy problem związany z brakiem odpowiednich regulacji w szybko rozwijającej się branży AI. Jasne wskazanie, że pewne praktyki mogą być niezgodne z prawem, stanowi sygnał ostrzegawczy dla firm technologicznych. W obliczu rosnącej presji ze strony organizacji konsumenckich, polityków i opinii publicznej, przemysł AI będzie musiał dostosować swoje działania, aby uniknąć dalszych konfliktów z prawem.