„Miliony zgonów w europejskich miastach z powodu ekstremalnych temperatur”

Do 2099 roku w głównych miastach Europy może dojść do dodatkowych 2,3 miliona zgonów związanych z temperaturą, jeśli nie zostaną podjęte bardziej zdecydowane działania w celu ograniczenia globalnego ocieplenia i adaptacji do zmieniających się warunków klimatycznych. Jednak w miastach położonych w chłodniejszych, północnych krajach, takich jak Wielka Brytania, liczba zgonów związanych z temperaturą może być mniejsza, ponieważ spadek liczby zgonów z powodu zimna przewyższy wzrost liczby zgonów spowodowanych upałami.
„Szacujemy niewielki netto spadek, ale jest on bardzo mały w porównaniu z ogromnym wzrostem, jaki można zaobserwować w regionie śródziemnomorskim,” mówi Pierre Masselot z Londyńskiej Szkoły Higieny i Medycyny Tropikalnej.
Zespół Masselota przeanalizował wcześniejsze badania epidemiologiczne dotyczące wpływu ekstremalnych temperatur na liczbę zgonów, zarówno w przypadku upałów, jak i mrozów. Następnie wykorzystano te dane statystyczne do oszacowania, jak liczba zgonów związanych z temperaturą mogłaby zmienić się w ciągu najbliższego stulecia w różnych scenariuszach ocieplenia klimatu.
Badanie obejmuje 850 miast, w których mieszka 40% populacji Europy, jednak nie uwzględniono obszarów wiejskich. Decyzja ta wynika z faktu, że zależności statystyczne między temperaturą a liczbą zgonów są silniejsze w gęsto zaludnionych miejscach, gdzie ludzie są narażeni na podobne warunki klimatyczne.
Jeśli miasta nie podejmą działań adaptacyjnych, skutki zmiany klimatu będą rosnąć wykładniczo wraz ze wzrostem globalnej temperatury. W scenariuszu przypominającym obecny kurs, liczba zgonów związanych z temperaturą wzrosłaby o 50%, z 91 na 100 000 osób rocznie do 136 na 100 000 osób rocznie do 2099 roku.
Środki adaptacyjne, takie jak powszechniejsze stosowanie klimatyzacji czy zwiększenie liczby drzew w centrach miast, mogłyby ograniczyć te liczby. Jednak, jak podkreśla Masselot, aby znacząco zmniejszyć wrażliwość populacji na upały, potrzebne są znacznie bardziej kompleksowe działania. „To wymaga znacznie więcej, niż dotychczas zaobserwowano w wielu krajach na całym świecie” – dodaje.
Szacunki zespołu opierają się na średnich temperaturach dziennych w różnych scenariuszach ocieplenia i nie uwzględniają możliwości wystąpienia ekstremalnych fal upałów. „Zwykle te dane wystarczają, aby określić zależność między zgonami a temperaturą” – mówi Masselot.
To najbardziej kompleksowe badanie tego rodzaju, jakie przeprowadzono do tej pory, zaznacza naukowiec. Obejmuje ono większą liczbę krajów i po raz pierwszy sugeruje, że nawet takie kraje jak Francja i Niemcy mogą doświadczyć wzrostu liczby zgonów związanych z temperaturą w miarę ocieplania się kontynentu.
Wzrost temperatur będzie miał szeroki wpływ na życie ludzi, obejmując nie tylko zdrowie, ale także produktywność i codzienne funkcjonowanie. „Śmiertelność to tylko jedna część całej historii” – podsumowuje Masselot.