Senatorowie alarmują: Program rozpoznawania twarzy TSA wymyka się spod kontroli – jak z niego zrezygnować?
Kontrowersje wokół użycia technologii rozpoznawania twarzy przez TSA
Grupa dwunastu senatorów ze Stanów Zjednoczonych, reprezentująca różne opcje polityczne, zaapelowała do inspektora generalnego Agencji Bezpieczeństwa Transportu (TSA) o przeprowadzenie dochodzenia w sprawie wykorzystania technologii rozpoznawania twarzy. Według senatorów, wdrożenie tego narzędzia może stanowić poważne zagrożenie dla prywatności i praw obywatelskich.
Rosnące obawy w okresie wzmożonych podróży
Apel senatorów zbiegł się w czasie z jednym z najbardziej intensywnych okresów podróży lotniczych, kiedy miliony Amerykanów korzystają z lotnisk w całym kraju. W liście skierowanym do inspektora generalnego TSA, senatorowie wyrazili zaniepokojenie, że technologia ta, mimo że jest wprowadzana na szeroką skalę, nie została poddana niezależnej ocenie pod kątem jej precyzji ani możliwości ochrony prywatności pasażerów.
Jak podkreślili sygnatariusze listu, systemy rozpoznawania twarzy mają być wdrożone w setkach dużych i średnich lotnisk w całych Stanach Zjednoczonych. Obecnie technologia ta działa w ograniczonym zakresie na kilkudziesięciu lotniskach, jednak TSA zapowiedziała, że do końca roku planuje rozszerzyć jej zastosowanie na ponad 430 lokalizacji. Co więcej, w 2023 roku administrator TSA, David Pekoske, zapowiedział, że agencja dąży do wprowadzenia biometrii jako obowiązkowego standardu.
Kontrowersje wokół dobrowolności systemu
Choć TSA twierdzi, że korzystanie z rozpoznawania twarzy przez pasażerów jest dobrowolne, senatorowie wskazują, że proces rezygnacji z tej opcji może być skomplikowany i niejasny. W liście zaznaczono, że wielu podróżnych zgłaszało przypadki, w których funkcjonariusze TSA byli nieuprzejmi lub wręcz agresywni, gdy prosili o możliwość rezygnacji z tej technologii. Co więcej, oznakowanie informujące o prawie do odmowy skanu twarzy jest często ukryte lub mało widoczne, podczas gdy znaki zachęcające do skorzystania z tej opcji są umieszczane w centralnych i łatwo dostępnych miejscach.
Skuteczność i precyzja technologii pod znakiem zapytania
W poprzednich listach skierowanych do liderów Senatu, senatorowie podkreślali, że TSA nie przedstawiła żadnych dowodów potwierdzających, że wprowadzenie technologii rozpoznawania twarzy przyczyniło się do wykrycia większej liczby fałszywych dokumentów tożsamości. Co więcej, dane agencji wskazują, że systemy te mają około 3% wskaźnika fałszywych negatywów. Przy rozpatrywaniu milionów pasażerów dziennie mogłoby to oznaczać nawet 68 tysięcy błędów każdego dnia, gdyby technologia została wdrożona we wszystkich lotniskach w kraju.
Senatorowie zaapelowali o przeprowadzenie dokładnej analizy programu rozpoznawania twarzy przez inspektora generalnego TSA. Chcą wiedzieć, czy technologia rzeczywiście przyczynia się do redukcji opóźnień pasażerów, czy skutecznie zapobiega wejściu na pokład osób z listy zakazu lotów oraz jak często dochodzi do błędów w procesie weryfikacji tożsamości.
Jak uniknąć skanowania twarzy?
Pasażerowie, którzy chcą zrezygnować z poddania się rozpoznawaniu twarzy, mogą to zrobić, po prostu informując funkcjonariusza TSA o swojej decyzji. W takiej sytuacji podróżny jest zobowiązany do okazania standardowego dokumentu tożsamości, takiego jak dowód osobisty lub paszport, i może kontynuować proces kontroli bezpieczeństwa w tradycyjny sposób.
Apel o większą przejrzystość i ochronę praw pasażerów
Ostatni list senatorów podkreśla potrzebę większej przejrzystości w działaniu TSA oraz dokładniejszego monitorowania skutków wprowadzenia technologii biometrycznej. Wdrożenie rozpoznawania twarzy na szeroką skalę może przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa, ale nie może odbywać się kosztem prywatności i podstawowych praw pasażerów. W związku z tym senatorowie wzywają do dokładnego audytu i oceny, zanim technologia stanie się obowiązkowym elementem podróży lotniczych.
W obliczu dynamicznego rozwoju technologii biometrycznych kluczowe jest nie tylko rozważenie ich potencjalnych korzyści, ale także zapewnienie, że będą one stosowane w sposób zgodny z zasadami etyki, ochrony prywatności i poszanowania praw obywatelskich.