NASA Wciąż Milczy na Temat Powodu, dla Którego Załoga Trafiła do Szpitala po Wodowaniu Dragon

NASA Wciąż Milczy na Temat Powodu, dla Którego Załoga Trafiła do Szpitala po Wodowaniu Dragon

Powrót astronautów z misji Crew-8: Tajemnicza hospitalizacja po wodowaniu

NASA oraz SpaceX nadal badają okoliczności powrotu czterech astronautów z misji Crew-8, którzy po ośmiomiesięcznym pobycie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) powrócili na Ziemię 25 października. Choć proces powrotu przebiegł zgodnie z planem, wszyscy członkowie załogi zostali skierowani do szpitala. Jeden z astronautów musiał spędzić noc na obserwacji z powodu bliżej nieokreślonego problemu zdrowotnego, co wzbudziło zainteresowanie mediów i opinii publicznej.

Tajemnicza choroba po powrocie na Ziemię

Podczas konferencji prasowej NASA, która miała miejsce zaraz po powrocie astronautów, dziennikarze próbowali uzyskać więcej informacji na temat ich stanu zdrowia. Jednak NASA, powołując się na prywatność medyczną, odmówiła szczegółowych komentarzy. Jak wyjaśnił astronauta Michael Barratt, który sam jest lekarzem, „loty kosmiczne to wciąż dziedzina, w której nie wszystko jest dla nas jasne. Czasem napotykamy na nieoczekiwane problemy. To był właśnie taki przypadek”. Choć na razie szczegóły pozostają tajemnicą, NASA zapowiedziała, że informacje te zostaną udostępnione w przyszłości, gdy procesy medyczne dobiegną końca.

Przebieg misji Crew-8

Misja Crew-8 rozpoczęła się 4 marca 2024 roku, kiedy to czterech astronautów: Michael Barratt, Matthew Dominick, Jeanette Epps z NASA oraz Aleksander Grebenkin z Roskosmosu, wystartowali na pokładzie statku kosmicznego Dragon od SpaceX. Załoga spędziła na ISS łącznie 232 dni, podczas których okrążyli Ziemię 3 760 razy, pokonując niemal 100 milionów mil.

Pomimo tego, że kapsuła Dragon wróciła na Ziemię bez żadnych widocznych problemów technicznych, NASA postanowiła skierować astronautów na badania medyczne „z ostrożności”. Trzech astronautów opuściło szpital niedługo po przyjeździe, natomiast jeden z nich musiał pozostać na noc. Jednak następnego dnia został wypisany w „dobrym zdrowiu”, jak podała NASA.

Zwiększona uwaga na bezpieczeństwo

Po incydencie NASA oraz SpaceX znalazły się pod lupą zespołu doradczego ds. bezpieczeństwa. Kent Rominger, były astronauta, który obecnie zasiada w panelu doradczym, zaapelował o jeszcze większą ostrożność podczas komercyjnych lotów Crew Dragon na ISS. „Zarówno NASA, jak i SpaceX muszą utrzymać pełne skupienie na bezpiecznych operacjach Crew Dragon i nie traktować żadnych operacji jako rutynowych” – podkreślił Rominger.

Jego słowa można interpretować jako wyraz obaw o możliwe zagrożenia związane z powrotem kapsuły Dragon na Ziemię lub ewentualne komplikacje zdrowotne związane z długotrwałym pobytem w kosmosie. Choć NASA nie odnotowała żadnych poważnych problemów technicznych podczas lądowania, to wcześniej zdarzały się incydenty z opóźnionym otwarciem spadochronów na kapsule Dragon – przykładem może być powrót misji Crew-2. W przypadku Crew-8 nie zgłoszono jednak tego typu problemów.

Przedłużona misja z powodu huraganu

Powrót załogi Crew-8 na Ziemię był kilkakrotnie opóźniany, m.in. z powodu huraganu Milton, który uniemożliwił wcześniejsze próby odłączenia kapsuły od ISS. Początkowo misja miała trwać sześć miesięcy, ale NASA przedłużyła ją do niemal ośmiu miesięcy, aby zapewnić obecność kapsuły Dragon na stacji w przypadku ewentualnej ewakuacji astronautów ze Starlinera – innego statku kosmicznego, który miał problemy techniczne.

Przyszłe wyzwania w medycynie kosmicznej

Mimo że człowiek spędza w kosmosie coraz więcej czasu, nadal wiele pozostaje do odkrycia na temat wpływu długotrwałego pobytu w warunkach mikrograwitacji na organizm ludzki. Przykładem może być rekordowy pobyt w kosmosie dwóch rosyjskich kosmonautów, którzy spędzili na ISS aż 374 dni. W miarę jak NASA i inne agencje kosmiczne planują długoterminowe misje na Księżyc, a w przyszłości może nawet na Marsa, potrzeba więcej badań, aby zrozumieć, jak długotrwała ekspozycja na mikrograwitację wpływa na organizm człowieka.

Astronauta Matthew Dominick, który po raz pierwszy uczestniczył w misji na ISS, podzielił się swoimi doświadczeniami z pobytu w kosmosie. „Największe rzeczy, których można się spodziewać, to dezorientacja, zawroty głowy”, powiedział Dominick. Dodał jednak, że były też rzeczy, których nie oczekiwał. „Takie prozaiczne rzeczy, jak siedzenie na twardym krześle, stają się nieprzyjemne. Nie spodziewałem się tego. To nie było w żadnej książce o przygotowaniach do lotu w kosmos”.

Wnioski na przyszłość

W miarę jak nasze eksploracje kosmosu stają się bardziej zaawansowane, a misje kosmiczne coraz dłuższe, przypadek Crew-8 przypomina o tym, jak wiele jeszcze musimy dowiedzieć się o wpływie przestrzeni kosmicznej na ludzki organizm. Medycyna kosmiczna wciąż jest w fazie rozwoju, a procesy adaptacyjne człowieka do warunków mikrograwitacji mogą zaskakiwać nawet najbardziej doświadczonych astronautów.