Microsoft przedstawia narzędzie do zdalnej naprawy systemu Windows 11
Nowe narzędzie Microsoft do zdalnego odzyskiwania systemu
Microsoft pracuje nad nowym narzędziem do zdalnego odzyskiwania systemu o nazwie Quick Machine Recovery, które ma na celu zapobiec problemom, jakie miały miejsce w przeszłości, np. w wyniku błędnej aktualizacji oprogramowania antywirusowego CrowdStrike. W tamtym przypadku, z powodu tego, że program antywirusowy ma dostęp do kluczowych obszarów systemu Windows, wadliwa aktualizacja uniemożliwiła uruchamianie komputerów na całym świecie.
Quick Machine Recovery pozwoli administratorom systemów na zdalne wprowadzenie poprawek, nawet w przypadku komputerów, które nie mogą się w pełni uruchomić. Dzięki temu, zamiast wymagać fizycznej interwencji przy każdym uszkodzonym urządzeniu, administratorzy będą mogli rozwiązywać problemy zdalnie, co zaoszczędzi czas i wysiłek. Narzędzie to może być szczególnie przydatne w dużych środowiskach korporacyjnych, gdzie zarządzanie setkami lub tysiącami urządzeń jest codziennym wyzwaniem.
Jednak wprowadzenie tej funkcji może wiązać się z pewnymi wymaganiami, na przykład koniecznością odpowiedniej konfiguracji komputerów, aby umożliwić uruchamianie z sieci. Ciekawym aspektem będzie efektywność tego narzędzia oraz to, czy zadziała ono bezproblemowo w każdej sytuacji. Administracja IT z pewnością będzie uważnie obserwować rozwój tego narzędzia, gdyż może ono znacznie uprościć zarządzanie kryzysowe.
Nowe zabezpieczenia administracyjne w Windows 11
Oprócz narzędzia Quick Machine Recovery, Microsoft planuje wprowadzenie nowej funkcji zabezpieczeń dla administratorów w Windows 11. Nowe mechanizmy ochrony będą działać tylko wtedy, gdy użytkownik nie zdezaktywował funkcji Windows Hello, która służy jako metoda uwierzytelniania. Z punktu widzenia administratorów IT, to rozwiązanie może znacząco zwiększyć bezpieczeństwo, gdyż wymusi, aby zalogowany użytkownik nie posiadał uprawnień administracyjnych.
Funkcja ta może być postrzegana jako ułatwienie dla dużych organizacji, gdzie zarządzanie uprawnieniami użytkowników i zapewnienie, że tylko wybrani pracownicy mają dostęp do administracji systemem, jest kluczowe. Z drugiej strony, dla niektórych firm może to oznaczać konieczność zmiany dotychczasowych nawyków w zakresie utrzymywania struktury uprawnień w systemie. Ponadto, nowa funkcja może być trudniejsza do obejścia niż obecne powiadomienia UAC (User Account Control), co dodatkowo zwiększy poziom zabezpieczeń.
Obecnie nie ma jeszcze oficjalnych informacji, kiedy te nowe funkcje zostaną udostępnione ogółowi użytkowników. Możemy jednak spodziewać się, że w najbliższym czasie pojawi się więcej szczegółów, a firmy IT będą mogły zacząć przygotowywać swoje systemy do wprowadzenia tych innowacji.