„Inwestorzy Mylnie Łączą Bluesky Crypto z Bluesky Social Network”
Bluesky i jego niespodziewana popularność na giełdzie
Kanadyjska firma kryptowalutowa Bluesky Digital Assets Corp niespodziewanie znalazła się w centrum zainteresowania inwestorów. W ciągu ostatniego tygodnia kurs jej akcji gwałtownie wzrósł, co najprawdopodobniej wynika z nieporozumienia. Wydaje się, że inwestorzy mylnie biorą tę firmę za inną – platformę społecznościową o tej samej nazwie, która ostatnio zyskała ogromną popularność wśród użytkowników uciekających z Twittera (obecnie X).
Szybki wzrost wartości akcji
Od początku listopada kurs akcji Bluesky Digital Assets Corp wzrósł aż ośmiokrotnie. Na początku miesiąca jedna akcja kosztowała zaledwie 5 centów (ok. 0,21 zł). W ubiegłym tygodniu osiągnęła szczyt 49 centów (ok. 2,07 zł), by ostatecznie spaść do poziomu 41 centów (ok. 1,74 zł). Jak na tzw. „penny stock”, czyli tanie akcje o niskiej kapitalizacji, wzrost ten jest znaczący, choć raczej nie spowoduje, że ktoś na tym zarobi fortunę. Można jednak przypuszczać, że niektórzy sprytni inwestorzy zaryzykowali, licząc na to, że inni nie pofatygują się, by dokładniej przeanalizować, w co inwestują.
Bluesky Digital Assets Corp, w odróżnieniu od platformy społecznościowej o tej samej nazwie, zajmuje się kryptowalutami i oferuje usługi bazujące na „zaawansowanych technologiach”, takich jak sztuczna inteligencja (AI). Firma określa się jako dostawca „kompletnego ekosystemu tworzenia wartości”, ale w rzeczywistości jej działalność wydaje się być niejasna i mało przejrzysta. Co więcej, sama firma oświadczyła w komunikacie prasowym, że nie jest świadoma żadnych zmian w swoich operacjach, które mogłyby uzasadniać tak gwałtowny wzrost zainteresowania jej akcjami. Warto dodać, że oświadczenie to zostało później usunięte z jej strony internetowej.
Sukces społecznościowego Bluesky
Równocześnie z zamętem wokół kanadyjskiej firmy kryptowalutowej, platforma społecznościowa Bluesky, stworzona przez Jacka Dorseya, byłego założyciela Twittera, przeżywa prawdziwy boom. Wzrost popularności tej aplikacji można przypisać rozczarowaniu użytkowników Twittera po jego przejęciu przez Elona Muska. Musk, po przejęciu platformy za 44 miliardy dolarów (ok. 193 mld zł) w 2022 roku, dokonał licznych zmian, takich jak zwolnienia pracowników, wprowadzenie kontrowersyjnych funkcji oraz zmiana nazwy na X. Te działania doprowadziły do utraty użytkowników, którzy zaczęli szukać alternatyw – a Bluesky stało się jedną z nich.
Platforma społecznościowa Bluesky odnotowała kilka okresów wzrostu liczby użytkowników w ciągu ostatnich dwóch lat, ale prawdziwy przełom nastąpił po wyborach prezydenckich w USA w 2024 roku. Według badań, algorytmy X (Twittera) miały promować treści wspierające Muska i konserwatywne poglądy, co jeszcze bardziej zniechęciło użytkowników do korzystania z platformy. Bluesky zyskało na tym, osiągając liczbę 12 milionów użytkowników w październiku, a w listopadzie liczba ta wzrosła do 20 milionów.
Brak planu na zysk
Pomimo rosnącej popularności platformy społecznościowej Bluesky, jej model biznesowy pozostaje niejasny. Jak dotąd platforma opiera się głównie na kapitałach inwestorów i nie ogłosiła planu na generowanie zysków. To jednak nie przeszkadza jej w przyciąganiu kolejnych użytkowników, szukających spokojniejszego miejsca online, w którym mogliby swobodnie się komunikować.
Musk i spadająca wartość Twittera
Podczas gdy Bluesky zyskuje użytkowników, wartość Twittera sukcesywnie spada. Obecnie wyceniana jest na około 9,4 miliarda dolarów (ok. 41,1 mld zł), co stanowi drastyczny spadek w porównaniu do kwoty, jaką Musk zapłacił za tę platformę w 2022 roku. Niewłaściwe decyzje biznesowe i algorytmy promujące kontrowersyjne treści sprawiły, że użytkownicy zaczęli masowo odchodzić, a Bluesky stało się dla nich jednym z najatrakcyjniejszych azylów.
Podsumowanie
Historia kanadyjskiej firmy kryptowalutowej i platformy społecznościowej Bluesky pokazuje, jak łatwo może dojść do pomyłek na rynku inwestycyjnym, a także jak kryzysy jednych firm mogą stać się szansą rozwoju dla innych. Podczas gdy Bluesky Digital Assets Corp walczy z nieporozumieniami wokół swojego nagłego wzrostu wartości akcji, społecznościowe Bluesky zdobywa rzesze nowych użytkowników, stając się alternatywą dla rozczarowanych polityką nowych właścicieli Twittera.