„Dan Da Dan: Seria, która staje się coraz lepsza”
Każdy tydzień przynosi nowe emocje fanom mangi, którzy z zapartym tchem śledzą reakcje widzów anime na kolejne odcinki „Dan Da Dan”. Seria ta zdobyła ogromną popularność dzięki znakomitej adaptacji nie tylko dynamicznych sekwencji akcji, ale także elementów grozy i romantyzmu. Jednak ostatni, wyczekiwany odcinek dodatkowo wyróżnia się na tle innych, oferując widzom coś wyjątkowego – mistrzowsko opowiedzianą historię z przeszłości, która jest jednym z głównych powodów, dla których „Dan Da Dan” zdobył tak wierną grupę fanów.
Flashbacki w anime shonen zazwyczaj budzą u fanów mieszane uczucia. Często są one postrzegane jako narzędzia narracyjne, które niepotrzebnie spowalniają akcję i mają na celu jedynie wzbudzenie empatii wobec antagonistów. W niektórych przypadkach, jak w „Demon Slayer”, retrospekcje służą do przedstawienia tragicznych losów złoczyńców, ale w wielu przypadkach stają się one powtarzalne i przewidywalne.
W „Dan Da Dan” jednak, retrospekcje to coś więcej niż tylko dodatkowe tło fabularne. W serii tej flashbacki odgrywają kluczową rolę, nadając głębię nie tylko bohaterom, ale także antagonistom, co sprawia, że historie te są o wiele bardziej poruszające i zapadają w pamięć. Odcinek „To a Kinder World” jest tego doskonałym przykładem.
W tym odcinku Okarun, Momo Ayase i Turbo Granny stawiają czoła yokai o nazwie Acrobatic Silky, która prześladuje ich koleżankę z klasy, Airę Shiratori. W pierwszej części udało im się pokonać potwora, jednak druga połowa odcinka zmienia ton, humanizując tę przerażającą postać i przedstawiając jej bolesną przeszłość.
W retrospekcji, pozbawionej w dużej mierze dialogów, dowiadujemy się, że Acrobatic Silky to tak naprawdę zmarła matka Airy. Jej życie było naznaczone ogromnym cierpieniem – samotna matka, która podejmowała się wielu prac, w tym jako sprzątaczka, sprzedawczyni i pracownica seksualna, aby móc zapewnić córce godziwe życie. Choć jej los był tragiczny, to każda chwila, w której mogła obdarować swoją córkę prezentami, była dla niej nagrodą za ciężką pracę. Niestety, jej świat się zawalił, gdy Aira została porwana, co ostatecznie doprowadziło do śmierci Acro Silky, która rzuciła się z dachu wieżowca w akcie desperacji.
Choć wydawać by się mogło, że śmierć zakończy wszystkie cierpienia, miłość matki okazała się silniejsza od śmierci. Jako duch, Acro Silky postanowiła chronić swoją córkę, nawet jeśli oznaczało to przemianę w przerażającą istotę, której Aira nie mogła rozpoznać jako swojej matki. Kulminacyjnym momentem odcinka jest poświęcenie Acro Silky, która oddaje swoją duchową esencję, aby przywrócić życie swojej córce. Wiedząc, że zostanie zapomniana na zawsze i skazana na wieczne cierpienie w pustce, matka robi to, czego każda kochająca rodzicielka by się podjęła – poświęca siebie dla dobra dziecka. Scena, w której Aira obejmuje swoją matkę i obiecuje, że nigdy jej nie zapomni, jest niewątpliwie jednym z najbardziej poruszających momentów całej serii.
Co ciekawe, w adaptacji anime studio Science Saru postanowiło nie odwzorować dosłownie paneli mangi Yukinobu Tatu. Zamiast tego, twórcy zaprezentowali tę tragicznie piękną historię w stylu, który może przypominać nieco Studio Ghibli, z nutą fantastyki, przechodzącą w mroczniejszy ton, przypominający dzieła Satoshiego Kona. Wszystko to zostało wzbogacone delikatnym motywem muzycznym, przypominającym melodię z pozytywki, co idealnie oddaje atmosferę retrospekcji.
Pierwszoplanowa scena, w której Acro Silky biega w deszczu, desperacko szukając swojej córki, doskonale oddaje jej beznadziejność i determinację. Ten emocjonalny ładunek sprawia, że retrospekcja staje się jednym z najważniejszych momentów w całej serii, a widzowie mogą na nowo spojrzeć na postać Acro Silky – nie jako potwora, ale jako matkę, która zrobiła wszystko, aby ochronić swoje dziecko.
„Dan Da Dan” wyróżnia się na tle innych serii shonen nie tylko dzięki swojej akcji, ale przede wszystkim dzięki głębokim, emocjonalnym historiom bohaterów i antagonistów. W pierwszym odcinku widzowie dowiedzieli się, że początkowy antagonista, Turbo Granny, ma w swojej przeszłości momenty, w których ratowała dziewczęta w potrzebie. To subtelne nawiązanie do tego, że przeciwnicy w tej serii to nie tylko potwory do pokonania, ale postacie z własnymi, często tragicznie złożonymi losami.
W miarę jak seria rozwija się, sam sposób, w jaki twórcy podchodzą do retrospekcji, staje się coraz bardziej wysmakowany. Teraz, gdy historia Acro Silky została perfekcyjnie przedstawiona, fani mogą spodziewać się jeszcze bardziej wzruszających wątków i złożonych backstorii, które obejmą nie tylko potwory, ale także tajemnicze istoty, takie jak kosmici, które pojawią się w przyszłych odcinkach.
Nowe odcinki „Dan Da Dan” są emitowane w każdy czwartek na platformach Netflix, Crunchyroll i Hulu.