Czy SpaceX Zdoła Zdemontować ISS? Nadchodzący Test Może Być Pierwszym Krokiem
NASA i SpaceX Testują Manewr Podniesienia Orbity Międzynarodowej Stacji Kosmicznej
Dnia 8 listopada o godzinie 12:50 czasu ET, NASA oraz SpaceX przeprowadziły udany test podniesienia orbity Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) za pomocą statku kosmicznego Dragon, co zostało podkreślone w najnowszym komunikacie prasowym agencji. Manewr ten miał na celu sprawdzenie zdolności Dragona do zmiany pozycji ISS, wykorzystując jego silniki Draco. W wyniku testu stacja została podniesiona o 113 metrów w najwyższym punkcie oraz o 1,128 metrów w najniższym punkcie orbity. Cały proces trwał około 12 minut i 30 sekund, co skutecznie potwierdziło, że Dragon może być użyty do korekty orbity ISS w razie potrzeby.
Przygotowania do Przyszłej Emerytury ISS
Manewr ten jest częścią większych przygotowań NASA do zakończenia służby Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, planowanego na rok 2030. Agencja kosmiczna zamierza wówczas bezpiecznie wprowadzić ISS do atmosfery Ziemi, gdzie większość jej elementów spłonie podczas wejścia, a pozostałe fragmenty wpadną do Oceanu Spokojnego. W tym celu NASA, we współpracy z międzynarodowymi partnerami, rozważała różne metody deorbitacji stacji, ostatecznie decydując się na zaangażowanie prywatnego sektora do zaprojektowania odpowiedniego pojazdu, który sprowadzi ISS do jej końcowego miejsca spoczynku.
Test Dragona – Nowy Rozdział w Kontroli Orbitalnej ISS
Próba podniesienia orbity ISS przez statek Dragon to pierwszy taki manewr, w którym ten pojazd został wykorzystany do tego celu. Dotychczas za korekty orbity odpowiadały głównie rosyjskie statki Sojuz, które były dokowane do stacji. NASA jednak chce przetestować możliwości Dragona, aby w przyszłości móc na nim polegać w procesie deorbitacji ISS. Przy okazji, agencja pracuje nad opracowaniem nowego pojazdu deorbitacyjnego, który mógłby przejąć zadanie sprowadzenia stacji na powierzchnię Ziemi.
Test ma kluczowe znaczenie, szczególnie w kontekście planowanego zakończenia misji ISS. NASA i jej partnerzy międzynarodowi intensywnie pracują nad przyszłą strategią, która pozwoli na bezpieczne zakończenie działalności stacji, minimalizując ryzyko dla środowiska i ludzi.
Inwestycje w Rozwój Technologii Deorbitacyjnych
W marcu NASA ogłosiła swój budżet na rok 2024, w którym zawarła 180 milionów dolarów (około 760 milionów złotych) na prace nad technologią deorbitacji ISS. Według szacunków, koszt całego projektu może wynieść około 4,2 miliarda złotych. Początkowo brano pod uwagę wykorzystanie rosyjskiego statku Progress do tego zadania, jednak napięcia polityczne z Rosją skłoniły NASA do ponownego rozważenia opcji. W rezultacie agencja postanowiła zlecić SpaceX opracowanie specjalnego pojazdu deorbitacyjnego, na co przyznano firmie kontrakt o wartości 843 milionów dolarów (około 3,562 miliarda złotych).
Nowy pojazd deorbitacyjny będzie oparty na aktualnie używanym statku Dragon, który służy do transportu załogi oraz ładunków na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Wersja deorbitacyjna Dragona zostanie wyposażona w nową sekcję, która pomieści dodatkowe paliwo, nowe silniki, systemy awioniczne oraz technologie generacji energii niezbędne do precyzyjnego sprowadzenia stacji na Ziemię.
Dane z Testu Kluczowe dla Przyszłych Misji
Podczas konferencji prasowej Jared Metter, dyrektor ds. niezawodności lotów w SpaceX, podkreślił znaczenie danych, które zostaną zebrane podczas testu podniesienia orbity. „Dane, które zbierzemy z tego testu podniesienia orbity oraz demonstracji kontroli orientacji, będą niezwykle pomocne dla przyszłych misji, przede wszystkim dla amerykańskiego pojazdu deorbitacyjnego,” powiedział Metter.
Warto zaznaczyć, że pojazd deorbitacyjny SpaceX, w przeciwieństwie do statku używanego do podniesienia orbity, będzie musiał zejść z orbity razem z ISS, co oznacza, że zniszczy się podczas wejścia w atmosferę Ziemi. Zgodnie z umową między NASA a SpaceX, firma opracuje pojazd, ale to NASA będzie odpowiedzialna za jego eksploatację podczas misji deorbitacyjnej.
Kontrolowane Zniszczenie ISS
Kluczowym aspektem misji deorbitacyjnej będzie precyzyjne wykonanie manewru, który sprowadzi ISS na niższą orbitę eliptyczną, co pozwoli Ziemskiej atmosferze na pochwycenie stacji. W ten sposób możliwe będzie kontrolowane zejście z orbity, gdzie większość stacji spłonie, a pozostałe fragmenty wpadną do Oceanu Spokojnego, z dala od zaludnionych obszarów.
Test, który odbył się 8 listopada, jest pierwszym krokiem w długim procesie przygotowań do bezpiecznego zakończenia działalności Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. To również moment, w którym SpaceX może udowodnić, że ich technologia jest w stanie sprostać temu unikalnemu wyzwaniu.
Przyszłość Po ISS
Choć ISS zbliża się do końca swojej misji, przyszłość eksploracji kosmosu jest wciąż jasna. Po zakończeniu działalności stacji, NASA oraz jej partnerzy planują kolejne projekty związane z eksploracją kosmosu, w tym dalsze badania w ramach programu Artemis, który zakłada powrót ludzi na Księżyc oraz przyszłą eksplorację Marsa.