„Teraz Możesz Połączyć Raspberry Pi z Dyskiem NVMe!”
NVMe dla Raspberry Pi 500 – Modyfikacja, która zwiększa możliwości
Raspberry Pi 500, choć cieszy się ogromną popularnością, wywołał mieszane reakcje wśród entuzjastów technologicznych. Wiele osób wyrażało rozczarowanie, że nowa wersja miniaturowego komputera nie została wyposażona w port NVMe, który znacząco zwiększyłby jego wydajność. Producent tłumaczył tę decyzję chęcią utrzymania przystępnej ceny urządzenia. Dobra wiadomość jednak jest taka, że dzięki odrobinie wiedzy technicznej, kilku częściom i lutownicy, można samodzielnie dodać obsługę NVMe do Raspberry Pi 500!
Dodanie portu M.2 – pierwszy krok do NVMe
Jak się okazuje, modyfikacja Raspberry Pi 500 jest możliwa dzięki pracom Samuela Hedricka, który zaprezentował metodę na dodanie obsługi NVMe. Pierwszym krokiem jest zamontowanie portu M.2 w miejscu, w którym teoretycznie mógł znajdować się fabrycznie. Chociaż ta operacja wydaje się stosunkowo prosta, to jest to dopiero początek całego procesu. Kluczowym problemem jest brak dostarczania zasilania do portu M.2, co uniemożliwia jego działanie.
Raspberry Pi 500 nie zostało zaprojektowane z myślą o fabrycznym zasilaniu portu M.2, aby uniknąć ryzyka niepożądanych problemów, takich jak losowe przepięcia w obwodach. Jednak istnieje sposób, by to obejść. Na górnej części płyty głównej Raspberry Pi 500 znajdują się cztery kondensatory sprzęgające PCIe, które można wykorzystać. Dodając do nich napięcie 3.3V z zewnętrznego źródła zasilania, można aktywować port M.2 i zainstalować w nim dysk NVMe. Kluczowa w tym przypadku jest precyzja i odpowiednie podłączenie obwodów, tak aby zasilanie było stabilne i bezpieczne.
Wydajność i przyszłość Raspberry Pi 500
Co ciekawe, lista części potrzebnych do modyfikacji (tzw. BOM – Bill of Materials) jest stosunkowo niedroga. Wywołało to pytania o to, jak niewiele mogłaby wzrosnąć cena urządzenia, gdyby port M.2 i pełna obsługa NVMe były od razu fabrycznie wbudowane. Niemniej jednak dodanie tych funkcji użytkownikom daje możliwość znacznego zwiększenia wydajności ich urządzenia, co czyni Raspberry Pi 500 jeszcze bardziej wszechstronnym narzędziem.
Aktualnie Samuel Hedrick pracuje nad szczegółowym opisem procesu modyfikacji, który ma obejmować dokładne instrukcje oraz pełną listę elementów, jakie należy zakupić. Dzięki tej modyfikacji, entuzjaści Raspberry Pi będą mogli zrezygnować z tradycyjnych kart SD jako głównego nośnika systemowego i przejść na znacznie szybsze dyski NVMe, co przyspieszy działanie systemu operacyjnego oraz aplikacji uruchamianych na urządzeniu.
Podsumowanie
Chociaż Raspberry Pi 500 w swojej podstawowej wersji pozostaje niezwykle funkcjonalnym i przystępnym cenowo rozwiązaniem, możliwość dodania obsługi NVMe otwiera przed użytkownikami zupełnie nowe możliwości. Dzięki pracy społeczności, w tym takich osób jak Samuel Hedrick, granice możliwości tego niewielkiego komputera przesuwają się jeszcze dalej. Jeśli więc poszukujesz sposobu na maksymalne zwiększenie wydajności swojego Raspberry Pi 500, warto śledzić dalsze aktualizacje dotyczące modyfikacji NVMe, które mogą zmienić sposób, w jaki korzystasz z tego urządzenia.
