Oto, co recenzenci mówią o PlayStation 5 Pro
Od dawna oczekiwana premiera PlayStation 5 Pro zbliża się wielkimi krokami. Po suchym okresie w świecie gier w 2024 roku, nowa wersja konsoli wydaje się być jeszcze bardziej interesująca. Pierwsze recenzje PlayStation 5 Pro już się pojawiły i potwierdzają wcześniejsze przypuszczenia. Choć konsola oferuje lepszą wydajność w wybranych grach, to jednak nie każdy gracz skorzysta z tych ulepszeń. Jeśli nie dysponujesz odpowiednim telewizorem, konfiguracją, bogatą biblioteką cyfrową i 700 złotymi do wydania, możesz bez obaw pozostać przy standardowej wersji PlayStation 5.
Specyfikacja i gry
Zdecydowana większość recenzji zwraca uwagę na to, że na podstawie samych specyfikacji PlayStation 5 Pro jest obecnie najpotężniejszą konsolą dostępną na rynku. Jednak niektórzy twierdzą, że takie stwierdzenie może być nieco przesadzone. Sony zapowiedziało, że na premierę konsoli dostępnych będzie 50 gier z oznaczeniem „Enhanced”, czyli w ulepszonej wersji. Wśród nich znajdziemy takie tytuły jak Alan Wake 2, Star Wars Outlaws, a także nieco zaskakujący wybór, jak Kayak VR: Mirage. Możliwe, że w przyszłości pojawi się więcej ulepszonych gier, jednak ich jakość wizualna będzie zależeć od konkretnego tytułu. Na przykład, jak zauważył The Washington Post, Final Fantasy VII Rebirth znacząco korzysta z efektów ray tracingu, zachowując jednocześnie płynność gry na poziomie 60 klatek na sekundę. Z kolei w Ratchet and Clank: Rift Apart w trybie bez „fidelity” można zaobserwować brak szczegółów, takich jak mniejsze tłumy na ekranie.
Czy zauważysz różnicę?
Na pytanie, czy różnica w szczegółach wizualnych jest zauważalna, odpowiedź zależy od sprzętu, którego używasz. Według The Verge i innych recenzentów, aby dostrzec różnice w szczegółach w niektórych grach, trzeba siedzieć bardzo blisko ekranu. Dlatego gracze korzystający z dużych monitorów 4K mogą lepiej wykorzystać potencjał PlayStation 5 Pro. Warto jednak pamiętać, że gry, które nie posiadają etykiety „Enhanced”, nie będą wyglądały inaczej niż na standardowej wersji PS5.
Poprawiona wydajność
PlayStation 5 Pro to faktycznie bardziej wydajna konsola, jednak większość usprawnień dotyczy procesora graficznego (GPU), co pozwala na szybszą wydajność oraz lepsze skalowanie obrazu dzięki sztucznej inteligencji (AI upscaling). Konsola ma również dodatkowe 2 GB wolniejszej pamięci DDR5, które są wykorzystywane do zadań niezwiązanych z graniem. Mimo że PS5 zarządza tym wszystkim w tle, recenzenci, tacy jak The Verge, zauważyli wyraźniejsze detale w grach, takich jak Last of Us Part 1, gdzie można dostrzec „pojedyncze źdźbła trawy”. Nawet starsze gry, jak Bloodborne na PS4, wyglądają lepiej dzięki opcji poprawienia obrazu.
Pomimo ogólnego wrażenia, że gry rzeczywiście wyglądają lepiej, to piękno leży w oku patrzącego. Tom's Guide zwraca uwagę, że AI upscaling w Last of Us Part II Remastered zapewnia graczom idealne połączenie wydajności i jakości. Z kolei TechRadar podkreśla doskonałe skalowanie w Horizon Forbidden West, chwaląc jednocześnie efekty ray tracingu, choć te mogą nie dorównywać najdroższym komputerom gamingowym.
Większa pojemność SSD
Jedną z większych zalet PlayStation 5 Pro jest zwiększona pojemność dyskowa – konsola oferuje aż 2 TB pamięci. To znacząca poprawa w porównaniu do bazowej wersji z 2020 roku, która oferowała tylko 825 GB (z dostępnością na poziomie 667 GB). Kilka portali zwróciło uwagę, że można dokupić dodatkowy 1 TB dysku SSD w cenie około 400 złotych, co można zainstalować na najnowszej wersji slim PlayStation 5, która ma 1 TB pamięci. W praktyce, dla osób posiadających już sporo gier, PS5 Pro oferuje jedynie lepszą wydajność za dopłatą około 400 złotych. Trzeba jednak pamiętać, że w tej kwocie nie uwzględniono ceny nowego napędu optycznego, podstawki czy wymiennych obudów.
Design i komfort użytkowania
PlayStation 5 Pro jest nieco wyższa od wersji slim, ale jak zauważył serwis IGN, nie na tyle, aby stanowiło to problem w umieszczeniu konsoli w standardowej szafce RTV. Często słyszy się narzekania na brak podstawki pionowej oraz napędu optycznego w zestawie, a zakup tych elementów oddzielnie podnosi koszt konsoli z 700 złotych do nawet 800 złotych. Większa przestrzeń wewnątrz obudowy pomaga jednak w lepszym odprowadzeniu ciepła, a serwis stwierdził, że PS5 Pro utrzymuje temperaturę pracy w okolicach 35°C (95°F) pod obciążeniem, co odpowiada wynikowi uzyskiwanemu przez standardową wersję PS5.
Lżejsza konstrukcja
Podobnie jak wersja slim, PS5 Pro ma lżejszą konstrukcję – konsola waży około 1,3 kg mniej niż model z 2020 roku. Istnieje jednak powszechna opinia, że dla większości graczy standardowy PlayStation 5 jest wystarczający. Jeśli nie masz telewizora 4K o odpowiednich rozmiarach i pokoju, w którym łatwo dostrzec dodatkowe detale w grach, wydawanie 700 złotych na nową konsolę może być zbędnym wydatkiem.
Premiera i dostępność
PlayStation 5 Pro trafi na rynek 7 listopada. Ci, którzy zdążyli zamówić limitowaną wersję PS5 Pro 30th Anniversary Edition, mogą spodziewać się jej dostawy w tym samym czasie.