„Historia szwedzkiego poradnika przetrwania na wypadek wojny”
Szwedzka broszura na czas wojny – jak przygotować społeczeństwo na kryzys?
Szwecja, która w 2023 roku oficjalnie dołączyła do NATO, ponownie staje na czele państw przygotowujących swoich obywateli na ewentualne zagrożenia militarne i sytuacje kryzysowe. Niedawno rząd tego kraju opublikował nową broszurę zatytułowaną „W razie wojny lub kryzysu”. Jest to poradnik mający na celu edukację obywateli na temat przetrwania w ekstremalnych warunkach. W obliczu trwającego konfliktu zbrojnego między Rosją a Ukrainą oraz nieustających gróźb rosyjskiego przywódcy dotyczących użycia broni jądrowej wobec państw zachodnich, tego typu inicjatywy zyskują na znaczeniu.
Broszura zawiera praktyczne wskazówki dotyczące takich kwestii jak tamowanie krwotoków, rozpoznawanie sygnałów alarmowych czy gromadzenie zapasów żywności. W obliczu rosnących napięć geopolitycznych materiały te mają na celu zwiększenie odporności społeczeństwa i podtrzymanie ducha solidarności w trudnych czasach.
—
Historia szwedzkich materiałów edukacyjnych na czas wojny
Publikacja broszury nie jest jednak nowym pomysłem w Szwecji. Kraj ten od dekad inwestuje w edukację swoich obywateli w zakresie obrony cywilnej. Już podczas II wojny światowej oraz przez cały okres zimnej wojny Szwedzi otrzymywali podobne materiały informacyjne. Pierwsza broszura tego typu, zatytułowana „Jeśli nadejdzie wojna”, ukazała się w 1943 roku, w czasie gdy Szwecja pozostawała oficjalnie neutralna. Jej treść była jednak regularnie aktualizowana w kolejnych latach, dostosowując się do zmieniających się zagrożeń – od inwazji Związku Radzieckiego po obawy przed wojną nuklearną.
Ciekawym aspektem podejścia Szwecji do edukacji obywateli było włączenie broszur do życia codziennego. W okresie zimnej wojny materiały te były drukowane nawet w książkach telefonicznych, aby zapewnić ich powszechną dostępność. Kluczowym przesłaniem była idea, że każdy obywatel ma do odegrania swoją rolę w obronie kraju, nawet w sytuacji okupacji. Zamiast biernego poddania się, Szwedzi byli zachęcani do organizowania oporu oraz do wspierania działań obronnych w miarę swoich możliwości.
—
Współczesne podejście do obrony cywilnej
Broszura z 2024 roku, wydana przez Szwedzką Agencję ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, otwiera się apelem o jedność narodową w obliczu zagrożeń, takich jak terroryzm, cyberataki, czy dezinformacja. „Żyjemy w niepewnych czasach” – zaczyna się publikacja, przypominając mieszkańcom, że każdy ma swój wkład w budowanie odporności kraju. To przesłanie podkreśla współzależność i konieczność współpracy między obywatelami w sytuacjach kryzysowych.
Nie jest to jedynie teoria. Szwecja od lat inwestuje w infrastrukturę obrony cywilnej, która w czasach zimnej wojny wyróżniała się w Europie. Podczas gdy w Stanach Zjednoczonych trwały gorące debaty na temat roli rządu w budowie schronów przeciwatomowych, Szwecja przyjęła bardziej zdecydowane podejście, tworząc dobrze wyposażone schrony dla całych społeczności. Jeden z takich schronów w Sztokholmie, pokazany w filmie z 1958 roku „Idziemy pod ziemię”, zawierał m.in. sale lekcyjne, teatr oraz ogromną salę gimnastyczną. Te schrony były symbolem szwedzkiej troski o życie swoich obywateli w obliczu zagrożeń.
—
Powrót do strategii z przeszłości
Po zakończeniu zimnej wojny w 1991 roku i upadku Związku Radzieckiego wydawało się, że zagrożenie militarne w Europie znacznie zmalało. W związku z tym Szwecja zaprzestała produkcji materiałów obronnych, takich jak broszury edukacyjne. Jednak wydarzenia ostatnich dekad, w tym rosyjska agresja na Ukrainę w 2014 roku, aneksja Krymu oraz pełnoskalowa inwazja na Ukrainę w 2022 roku, zmieniły tę perspektywę. W 2018 roku Szwecja wznowiła wydawanie broszur, przypominając obywatelom, że wojna, choć teoretyczna dla młodszego pokolenia, jest realnym zagrożeniem.
—
Szwedzki przykład dla innych państw
Nie tylko Szwecja podejmuje działania mające na celu przygotowanie swoich obywateli na potencjalne konflikty zbrojne. Sąsiednia Finlandia, która graniczy bezpośrednio z Rosją, od zawsze była bardziej świadoma ryzyka wojny. Fińskie władze również wydają podobne broszury, które instruują obywateli, jak przetrwać w czasie kryzysu, w tym jak przygotować zapasy żywności na 20 dni.
Eksperci zauważają, że podejście Finlandii do zagrożeń militarnych jest głęboko zakorzenione w ich kulturze. Profesor Ilmari Kaihko ze Szwedzkiego Uniwersytetu Obrony, pochodzący z Finlandii, zauważył, że Finowie nigdy nie zapomnieli o możliwości wojny, podczas gdy w Szwecji potrzeba było silnego wstrząsu – jak rosyjska inwazja na Ukrainę – by społeczeństwo zdało sobie sprawę z realności takiego zagrożenia.
—
Przygotowania na niepewną przyszłość
Nowa zimna wojna, jak wielu nazywa obecne napięcia międzynarodowe, zmusza do refleksji i działań prewencyjnych. W czasach, gdy tradycyjne sojusze, takie jak NATO, mogą ulec zakłóceniom, a globalna polityka staje się coraz mniej przewidywalna, kraje takie jak Szwecja czy Finlandia pokazują, jak ważne jest zaangażowanie obywateli w budowanie odporności narodowej. Przygotowanie społeczeństwa na kryzysy i wojny nie jest tylko kwestią budowy schronów czy gromadzenia zapasów – to także edukacja, solidarność i wspólne działanie.
Czy takie podejście stanie się normą w Europie? Tylko czas pokaże, ale jedno jest pewne – lepiej być przygotowanym na najgorsze, niż zostać zaskoczonym w obliczu zagrożenia.