Oddział Ochrony Nuklearnej Sił Kosmicznych Ma Robota Psa o Imieniu Chappie

Na terenie bazy Space Force Buckley w stanie Kolorado pojawił się nowy, niezwykle innowacyjny sprzęt – zielony robot-pies o imieniu Chappie. Jego zadaniem jest wykrywanie broni nuklearnej oraz chemicznej. Chappie, choć znany jako czworonożny bezzałogowy pojazd naziemny (QUGV), przypomina popularne konstrukcje robotów psów, które można spotkać w różnych wersjach – nawet w sprzedaży na platformach typu Amazon. Jednak to, co wyróżnia Chappie, to jego specjalistyczne wyposażenie oraz unikalna historia powstania.

Chappie – specjalista do zadań niebezpiecznych

Chappie został zaprojektowany z myślą o wykrywaniu zagrożeń związanych z chemicznymi, biologicznymi, radiologicznymi i nuklearnymi materiałami (CBRN). Wyposażony w zaawansowane sensory, jest w stanie identyfikować niebezpieczne substancje, co czyni go kluczowym narzędziem w działaniach związanych z obroną przed takimi zagrożeniami. Co jednak najważniejsze, Chappie jest owocem pracy jednego żołnierza, a nie efektem wieloletniej współpracy Pentagonu z przemysłem zbrojeniowym.

Pomysł na stworzenie robota psa pojawił się w głowie Master Sierżanta Dominica Garcii po jego misji w Syrii, gdzie wraz z innymi żołnierzami zajmował się lokalizacją i niszczeniem broni chemicznej ISIS. Jak wspomina Garcia: „Pomyślałem, że musi istnieć bezpieczniejszy i szybszy sposób”. To właśnie ta myśl zapoczątkowała projekt, który zrewolucjonizuje działania obronne CBRN.

Finansowanie i rozwój

Dzięki programowi grantowemu AFWERX, który umożliwia żołnierzom współpracę z firmami zewnętrznymi, Garcia miał możliwość urzeczywistnienia swojego pomysłu. W 2022 roku, po złożeniu wniosku o grant badawczy, otrzymał na rozwój Chappie’go aż 5,2 miliona złotych. „W ciągu 20 miesięcy osiągnęliśmy 90% naszego celu, przeprowadzając testy w agencjach takich jak Defense Threat Reduction Agency i Dugway Proving Ground” – podkreśla Garcia.

Jak wynika z komunikatu prasowego Space Force, to dopiero początek rozwoju projektu. Planuje się dalsze udoskonalenia Chappie’go, mające na celu zwiększenie jego mobilności oraz zdolność do poruszania się w bardziej wymagających środowiskach. Dodatkowo, rozwój technologii sensorów oraz sztucznej inteligencji pozwoli na jeszcze dokładniejsze wykrywanie zagrożeń oraz szybsze reakcje.

Globalne zastosowania robotów psów

Roboty przypominające psa stają się coraz bardziej powszechne w armiach na całym świecie. W 2023 roku Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych opublikował wideo z ćwiczeń, podczas których używano robota psa na poligonie w Twentynine Palms, Kalifornia. W ramach eksperymentu, Marines zamontowali na maszynie wyrzutnię rakiet, co wzbudziło nie tylko zainteresowanie, ale i pewne obawy dotyczące przyszłości takich technologii wojskowych. W jednym z projektów roboty były nawet wyposażone w maski kozie, co tylko podsycało dyskusję o tym, jak daleko może sięgać rozwój robotyki militarnej.

Z kolei w 2024 roku Ukraina również postawiła na nowoczesną technologię, wprowadzając na pole walki roboty psy. W sierpniu niemieckie media opublikowały materiały wideo i zdjęcia przedstawiające te maszyny w akcji na liniach frontu. Pomagają one w rozpoznaniu, zbieraniu danych wywiadowczych oraz w operacjach na polu bitwy, co znacząco zwiększa możliwości taktyczne ukraińskiej armii.

Przyszłość technologii w służbie obronności

Rozwój robotów psów, takich jak Chappie, pokazuje, jak zaawansowane technologie mogą wspierać współczesne wojsko, zwiększając bezpieczeństwo i efektywność działań. Dzięki dalszym ulepszeniom w zakresie sztucznej inteligencji i mobilności, takie maszyny będą w stanie nie tylko wykrywać zagrożenia z niespotykaną wcześniej precyzją, ale także reagować na nie w sposób, który dotychczas był zarezerwowany wyłącznie dla ludzi.

Choć Chappie to jedynie jeden z wielu przykładów zastosowania robotyki w wojsku, jego historia pokazuje, jak jedno innowacyjne rozwiązanie może przełamać tradycyjne bariery rozwoju technologicznego i przynieść rewolucyjne zmiany w dziedzinie obronności. W przyszłości możemy spodziewać się, że roboty takie jak Chappie staną się standardowym elementem wyposażenia armii na całym świecie, wspierając żołnierzy w najtrudniejszych i najbardziej niebezpiecznych misjach.