Jak zastosować podejście kwantowe w poszukiwaniu miłości

Jak zastosować podejście kwantowe w poszukiwaniu miłości
<div class="ImageWrapper”>
Naukowiec prowadzący eksperymenty
<div class="ArticleImageCaptionCaptionWrapper”>
<p class="ArticleImageCaptionCredit ArticleImageCaptionCredit–NoTitle”>Fot. Josie Ford

Quantum romance

Program Netflixa „Love Is Blind” może nie być wszystkim znany, ale idea za nim stojąca jest dość oryginalna. Uczestnicy randkują ze sobą, nie widząc się twarzą w twarz — komunikują się jedynie przez głos. Dopiero po zaręczynach mają prawo poznać się osobiście.

Jak w przypadku wielu programów typu reality show, producenci promują go jako „eksperyment społeczny”, co jest ciekawym sposobem na opisywanie czegoś tak osobistego w kontekście rozrywki masowej. Niemniej jednak, Netflix z pewnością zadbał o odpowiednie zgody uczestników.

W październikowej, siódmej edycji programu, pojawił się jednak ktoś wyjątkowy: fizyk kwantowy Garrett Josemans, menedżer programów technicznych w firmie IonQ, która zajmuje się rozwojem nowej generacji systemów obliczeniowych opartych na technologii kwantowej. Jak sam wyznał w poście na blogu firmy IonQ, decyzja o udziale była dla niego intrygująca. „Moja ciekawość intelektualna wzrosła, a to poczułem jak przeznaczenie pukające do moich drzwi,” powiedział Josemans.

Jak się okazało, miał rację — Garrett jest obecnie żonaty z Taylorem Krause, inną uczestniczką programu. Jak zauważyła jedna z osób z redakcji, umiejętność pogodzenia się z istnieniem dwóch sprzecznych rzeczywistości jednocześnie, co jest kluczowe w fizyce kwantowej, może być także przydatna w niektórych związkach.

Maxximum zapachu

Kontynuując temat randek, natrafiliśmy na zjawisko zwane „pheromone maxing”, znane również jako „maxxing”. Jest to coś, co podobno praktykują tak zwani „alfa samce”.

Jednakże, przerwijmy w tym momencie. Pojęcie „alfa samców” jest błędne. Pochodzi ono z badań na wilkach w niewoli przeprowadzonych w latach 40. XX wieku, gdzie odkryto, że jeden samiec często dominował nad stadem. Koncepcja ta przeniknęła do kultury popularnej, jednak badania na dziko żyjących wilkach wykazują, że ich stada przypominają bardziej rodziny niż hierarchicznie zorganizowane grupy. Badacz wilków L. David Mech poświęcił dużą część swojej kariery próbując naprawić ten błąd, w tym próbując wycofać z druku jedną ze swoich wcześniejszych książek na ten temat.

Wracając do „pheromone maxing” — niektórzy mężczyźni wierzą, że mogą przyciągnąć kobiety poprzez rezygnację z kąpieli i noszenie tych samych ubrań przez kilka dni. Uważa się, że w ten sposób „maksymalizują swój zapach”, generując koktajl feromonów, który (podobno) przyciąga kobiety.

Ile prawdy jest w tej teorii? Otóż, nie ma żadnych jednoznacznych dowodów naukowych na istnienie ludzkich feromonów. Choć niektóre zwierzęta komunikują się za pomocą chemikaliów zwanych feromonami, badania nad człowiekiem nie dostarczyły ostatecznych dowodów na to, że podobne substancje mają wpływ na nasze zachowanie, a tym bardziej na atrakcyjność seksualną.

Nawet jeśli ludzkie feromony istnieją, dlaczego brak higieny miałby je „maksymalizować”? A dlaczego miałoby to niwelować inne, mniej przyjemne zapachy, które towarzyszą rezygnacji z prysznica?

Może najlepszym sposobem na znalezienie partnera jest po prostu rozmowa, wspólne zainteresowania i bycie miłym. Ale cóż, młodzi ludzie mają świeże pomysły.

Problematyczne wystąpienia TED

Chociaż sam nigdy nie wystąpiłem z prelekcją TED, intencją tych wystąpień jest dzielenie się pomysłami od najlepszych i najbystrzejszych umysłów z szeroką publicznością. Jennifer Doudna, pionierka CRISPR i laureatka Nagrody Nobla, wygłosiła już dwie takie prelekcje. Malcolm Gladwell, autor książki „Punkt przełomowy”, ma na koncie aż cztery wystąpienia, co czyni go, jak można sądzić, dwukrotnie ważniejszym.

Jednak niekończąca się potrzeba nowych treści oznacza, że niektóre wystąpienia mogą nie spełniać wysokich oczekiwań. Przykładem może być wystąpienie Raymonda Tanga, który w 2017 roku wygłosił prelekcję pt. „Bądź pokorny i inne lekcje z filozofii wody”. W tym wystąpieniu Tang, będąc menedżerem IT w firmie finansowej, próbował wyciągnąć życiowe lekcje z obserwacji zachowania wody.

Na przykład, Tang zauważa: „Jeśli pomyślimy o wodzie płynącej w rzece, ona zawsze płynie nisko.” Oczywiście, ciecze działają w ten sposób pod wpływem grawitacji. „Woda otwiera się na zmiany. W zależności od temperatury może być cieczą, ciałem stałym lub gazem… My również powinniśmy ciągle odnawiać i rozwijać nasze umiejętności, aby pozostać istotnymi.” Porównanie rynku pracy do procesu wrzenia i zamarzania może być jednak nieco zbyt dosłowne.

Takie rady mogą sprawiać, że człowiek odczuwa lekkie zmieszanie, szczególnie gdy można je równie dobrze znaleźć na grafikach motywacyjnych w internecie. Problem z takimi radami polega na tym, że nigdy nie są one tak uniwersalne, jak twierdzą mówcy. W końcu przysłowie mówi, że „co za dużo, to niezdrowo”, ale z drugiej strony „w jedności siła”. Może warto zacząć nową prelekcję TED pt. „To zależy”.

Masz ciekawą historię do przekazania?

Możesz przesłać swoje historie za pośrednictwem e-maila na adres [email protected]. Bieżące i archiwalne wersje artykułów znajdziesz na naszej stronie.